W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Metallica z Mexico City - bonusy z DVD, cz. 1 i 2
dodane 09.12.2009 16:40:33 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1520
Fragment bonusów z DVD z Mexico City (część trzecią i czwartą) już zamieściliśmy, poniżej pierwsze dwie części oraz materiał video z koncertu, zawarty na DVD z tego koncertu. Więcej o DVD znajdziesz tutaj





Lars: Tu jest niesamowita energia, niesamowite poszanowanie muzyki i Metalliki.


James: Przyjeżdżamy o dziesięciu latach i trzy razy stadion jest wyprzedany, ponad 50 tysięcy osób, to nie zdarza się często. To prawdziwy test wytrwałości tych ludzi, ich lojalności.

Kirk: Wydaje się, że z każdym przyjazdem tutaj jesteśmy coraz potężniejsi, to jak Beatlesomania .

Robert: Dla mnie przybycie do Mexico City to coś wyjątkowego. Czuję się wspaniale mogąc tu być.

Lars: Meksyk i cała Ameryka Łacińska to zawsze były wyjątkowe miejsca dla Metalliki i jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy tu powrócić.

James: Granie przez trzy noce, każdorazowo dla 50 tysięcy ludzi, to dla nas zaszczyt, to okazanie szacunku nam przez fanów z Meksyku. Oni kupili nasz album, wspierają zespół, a samo przyjście na koncert to dla nas, dla mnie, znak, że chcą nam dać swój czas i swoją energię.

Robert: Do ostatniego pytania chcę dopowiedzieć, że to co sprawia, że Metallica jest wyjątkowa i zmotywowana to to, że ci goście są jak dzieci. Gdy wezmą swoje instrumenty - gitary, perkusję, są jak dzieci, to jak granie w garażu.


Kirk: Gramy wszystkie nasze kawałki nie ważne czy są stare czy nowe. Tak tworzymy setlistę, aby dobrze brzmiała, aby nas zadowala. Szybko zauważyliśmy, że nowe kawałki bardzo dobrze komponują się ze starymi.

Lars: Każda wizyta w Meksyku jest dla nas wyjątkowa. Byliśmy tu w 1993 roku, po drugiej stronie ulicy, w Sport Palace, to zagraliśmy pięć magicznych nocy, które później ukazały się na płycie live Binge and Purge. Teraz możliwość zagrania dla 150 tysięcy osób w trzy noce będzie czymś bardzo, bardzo wyjątkowym. To co Metallica robi od kilku lat to granie różnych setlist każdej nocy, różnych kawałków każdej nocy. Jeśli dawne koncerty były jakoś przewidywalne, to trzy najbliższe oce będą bardzo wyjątkowe... ta magia, ta unikatowość, która sprawia, że nagramy to jak Metallica i publiczność stają się jednym... nie przychodzi mi na myśl lepsze miejsce na ziemi, w którym my i fani staniemy się jednością, niż Mexico i trzy najbliższe noce.

Robert: Po raz kolejny - to zaszczyt i przywilej móc być w Waszym kraju. Napisałem sobie coś na kartce [Robert zaczyna mówić po hiszpańsku] ponieważ mój hiszpański jest trochę słaby, ale przyjemnością jest dla mnie móc zagrać po raz pierwszy w mieście Mexico. Wielkim szczęściem jest dla mnie bycie tutaj, na ojczystej ziemi mojej matki.








Lars: Pirotechnikę przesuniemy tutaj i zagramy Fuel, aby można było dzisiaj zobaczyć cholernie wielkie płomienie.


Lars: Zmienianie setlisty co noc to dla nas normalne. Robimy tak już od sześciu lat. To utrzymuje w nas wigor. To zawsze wyzwanie, szukanie odpowiedniej chwili, bo zawsze ludzie zastanawiają się co będzie następne. Nie wydaje mi się, aby Metallica funkcjonowała najlepiej gdy jest jak dobrze naoliwiona maszyna, ona funkcjonuje gdy jest w niej ludzki czynnik, który jest w pewnym sensie... osiągalny.

Lars: Może by tak zmienić Memory i Nightmare i wrzucić Nightmare w swoje standardowe miejsce? Może Memory po Broken, Beat & Scarred będzie lepsze? Wiecie o co mi chodzi? Memory po Broken, a Nightmare tak jak zawsze przed Day? Ok zmieniamy to.

Lars: Zmieniamy setlisty każdej nocy. Nie gramy każdego kawałka perfekcyjnie, nie robimy perfekcyjnych przejść, uważam, że to o wiele bardziej interesujące, pokazuje, że jesteśmy tylko istotami ludzkimi. W przeciwieństwie d lat 90-tych, kiedy wszystko było dokładnie naoliwione, szczęściem było zobaczyć tam coś ludzkiego, to teraz tak nie jest.

Kirk: W fanach jest niesamowita pasja, są fanatyczni. To naprawdę niesamowite i muszę to powiedzieć - to nowe doświadczenie. Wyjść tam i zobaczyć ten ocean ludzi, którzy moszują w rytm naszej muzyki, poczuć tę pasję, to niesamowite. Przysięgam na Boga, w pewnym momencie wczorajszego koncertu wyglądało tak, jakby każda jedna osoba z 50 tysięcy fanów wyciągnęła ręce do góry w czasie Sandmana. To było po prostu fenomenalne, cóż więcej można dodać?


Tłumaczenie części trzeciej znajdziecie tutaj























































































































ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak